środa, 7 marca 2012

DwaTrzyCzteryPięć!

Dzisiejszy wieczór umila mi Monika Brodka z piosenką Granda, zakochałam się w tej piosence od momentu kiedy usłyszałam ją w klubie w wersji bardzooo klubowej. Ale nie od tego powinnam zacząć... 
Hit dnia to oczywiście informacja o tym, że w końcu Zara stwierdziła, że jednak jesteśmy cywilizowanym krajem i jeszcze raz podkreślę, W KOŃCU, uruchomiła zamówienia online na stronie. Jest jeden tylko minus w tym wszystkim, że aby zamówić cokolwiek czy z dostawą do domu czy też do odbioru w sklepie należy użyć karty kredytowej. Niestety pod tym względem mentalność Polaków się różni  od krajów zachodniej Europy, i jak sądzę niewielu przeciętnych obywateli takową posiada, ale nie o tym. Wczoraj dzięki temu, że już od dawna "lubię" sklep Zara na facebooku, mogłam dzień przed oficjalną premierą zamówić coś... ! Skończyło się na tym, że nic nie wybrałam, a po prostu dzisiaj po pracy pojechałam do stacjonarnego sklepu i kupiłam spodnie - pudrowe, woskowane rurki ze złotymi zameczkami, cu-do-wne ! Na razie zawisną w szafie ale myślę, że niebawem przywitają światło dzienne.
Dzisiaj ze względu na dużą ilość słońca rano, zdecydowałam się założyć moje upolowane zielone rurki z Zary, woskowany sweter również Zara i zwykłe szpilki. Do tego mój ulubiony naszyjnik z ebaya :)









5 komentarzy:

  1. Boskie spodnie ! :)
    całośc super wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny zestaw:):) A to za sprawą tych ślicznych spodni:) No i naszyjnik na prawdę ciekawy;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne spodnie :).

    moveyourimagnation.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjnie wyglądasz :) a ten naszyjnik ! ach *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. You lok very beautiful. Nice pants and necklace.

    OdpowiedzUsuń